Monday, 1 September 2014
Rosyjska matrioszka z bomby jądrowej.
Wszyscy chcemy żyć. Putin nas chce zabić. Opcje są następujące: Putin umrze sam, ze swoim otoczeniem, z Rosją, czy z całym światem. Idzie trzecia wojna Światowa. Gorąca faza tej wojny rozpoczęła się właśnie na Ukrainie. Wszyscy Ukraińcy na czele Trzeciej Wojny Światowej. Przyczyna wojny światowej - władimir Putin i jego otoczenie, które zdecydują się zrealizować szalony plan - przywrócić zmarłą Imperium.
Absurdalność tego planu w tym, że nie naprawili wad, które były przyczyną śmierci w ZSRR, a przed tym - Imperium Romanowów. Próbować reanimować разложившийся trup - sprawa jest beznadziejna.
Otoczenie Putina, działając w filozoficzną wizję bandytów, przekonało się, a społeczeństwo rosyjskie w tym, że jest to bardzo dobry, bezkarnie przejąć cudze terytorium, nieruchomości, wartości.
Filozofia takiej operacji opierała się na logikę terrorystów - zastraszyć porwać, zmusić, szantażować, pcha, натравить na siebie i kompleksowe zastosowanie tych metod.
I Rosyjskie społeczeństwo z tym zgodziła. Nie tworzyć. Nie budować. Nie czynić. Jak odebrać i podzielić. I uświęcić rozbój.
Gdyby Kreml działał w paradygmat rozwoju - czyli uzyskane ze sprzedaży surowców energetycznych środki inwestował bym w rozwój, to pomysł Putina mogłaby okazać się nie taki szalony.
Ale bandyci nic rozwoju nie mogą. Mogą ukraść. Mogą przechwytywać zakładników. wysadzić infrastruktury. Budować - nie. Domagać się czegoś od świata pod groźbą broni. Wziąć zakładników własny naród.
To jest terroryzm. I właśnie Drogę terroryzmu zaczął Putina w ślepy zaułek.
Absurdalność tego planu w tym, że nie naprawili wad, które były przyczyną śmierci w ZSRR, a przed tym - Imperium Romanowów. Próbować reanimować разложившийся trup - sprawa jest beznadziejna.
Otoczenie Putina, działając w filozoficzną wizję bandytów, przekonało się, a społeczeństwo rosyjskie w tym, że jest to bardzo dobry, bezkarnie przejąć cudze terytorium, nieruchomości, wartości.
Filozofia takiej operacji opierała się na logikę terrorystów - zastraszyć porwać, zmusić, szantażować, pcha, натравить na siebie i kompleksowe zastosowanie tych metod.
I Rosyjskie społeczeństwo z tym zgodziła. Nie tworzyć. Nie budować. Nie czynić. Jak odebrać i podzielić. I uświęcić rozbój.
Gdyby Kreml działał w paradygmat rozwoju - czyli uzyskane ze sprzedaży surowców energetycznych środki inwestował bym w rozwój, to pomysł Putina mogłaby okazać się nie taki szalony.
Ale bandyci nic rozwoju nie mogą. Mogą ukraść. Mogą przechwytywać zakładników. wysadzić infrastruktury. Budować - nie. Domagać się czegoś od świata pod groźbą broni. Wziąć zakładników własny naród.
To jest terroryzm. I właśnie Drogę terroryzmu zaczął Putina w ślepy zaułek.